Tragiczny wypadek w Chełmie. Nie żyje dwóch 19-latków

Ha ha ha jak to nie czas i miejsce? Jest winnym wiec na co czekac?

przyjaciele napisał:

nie macie pewności, że przeżył kierowca. Nikt tego jeszcze nie wie bo nie zostało to stwierdzone. Śledztwo jest w toku więc poczekajmy na wyniki, a nie wypisujmy tu bzdury! gotuje mi się w środku jak czytam wasze posty nie na miejscu. To nie czas na to wszystko. Wspierajmy naszego kolegę, a nie dobijajmy.

nie bede go wspieral. co z tego, ze kazdy popelnia bledy? dlaczego za jego bledy musza odpowiadac inni, a raczej cierpiec inni. widze tylko pawel tutaj jest myslacy realnie

ja888 napisał:

skoro nie jest jescze stwierdzona wina to po co oczerniacie kierowce ludzie troche rozumu

a ty dalej swoje =/ wez skoncz juz. wiesz jak trzeba jechac, zeby samochod dachowal??

ja888 napisał:

skoro nie jest jescze stwierdzona wina to po co oczerniacie kierowce ludzie troche rozumu

A co kot wyskoczył i wywrócił samochód? Opona pękła?przy 50 km/h opanował by samochód. wiec jak myslisz czyja wina?

Ale posłuchaj Paweł, właśnie tak jest. Jeden z nich był mi bliski i ciężko mi jest się z tym pogodzić. Jednak nikt z ludzi nie ma prawa ich osądzać. To nie jest nasza rola. Weszłam na to forum aby wyrazić żal i zjednać się z innymi, którzy są w podobnej sytuacji. A widzę, że głównym tematem stało się zupełnie coś innego. I czuję się teraz jeszcze gorzej niż przedtem. Wy wszyscy tak bardzo zajęliście się kłótnią, że za chwile zapomnicie o czym w ogóle piszemy

Chciałam tylko powiedzieć, że Damian był zwariowanym typem, każdy kto go znał przyznał by mi rację, nie można było się przy nim nudzić. Napewno wszystkim będzie go bardzo brakować. Szczerze mówiąc jeszcze się nie otrząsnełam z tej tragedii. Wszystkim jego przyjaciołom i rodzinie składam najszczersze kondolęcje Damian pozostanie w naszych sercach na zawsze. Będziemy za Tobą tęsknić.

Klaudia napisał:

Ale posłuchaj Paweł, właśnie tak jest. Jeden z nich był mi bliski i ciężko mi jest się z tym pogodzić. Jednak nikt z ludzi nie ma prawa ich osądzać. To nie jest nasza rola. Weszłam na to forum aby wyrazić żal i zjednać się z innymi, którzy są w podobnej sytuacji. A widzę, że głównym tematem stało się zupełnie coś innego. I czuję się teraz jeszcze gorzej niż przedtem. Wy wszyscy tak bardzo zajęliście się kłótnią, że za chwile zapomnicie o czym w ogóle piszemy

to nie pisz, idz do przyjaciol i ich rodzin,tam jestes potrzebna

ja888 napisał:

zamiast wspolczuc rodzinie kolegom to tylko klotnie to byli moi koledzy a niekorzy tutaj umieja tylko oceniac

No to się ciesz że tym razem nie zabrali Cię na przejażdżkę

Klaudia napisał:

Ale posłuchaj Paweł, właśnie tak jest. Jeden z nich był mi bliski i ciężko mi jest się z tym pogodzić. Jednak nikt z ludzi nie ma prawa ich osądzać. To nie jest nasza rola. Weszłam na to forum aby wyrazić żal i zjednać się z innymi, którzy są w podobnej sytuacji. A widzę, że głównym tematem stało się zupełnie coś innego. I czuję się teraz jeszcze gorzej niż przedtem. Wy wszyscy tak bardzo zajęliście się kłótnią, że za chwile zapomnicie o czym w ogóle piszemy

Ja nigogo nie oczerniam. Zastanawiam tylko kiedy idioci i mordercy w blaszanych puszkach przestana zabijac ludzi. Szlag mnie trafia jak słysze ze przez jakiegos gówniarza ktoś ginie. Koledzy mu zaufali,wsiedli z nim do auta sadzac ze nie zrobi niczego głupiego. A tu klops Game Over. i przez kogo teraz płacza rodziny tych dwuch pasazerów. Co czuja ich dziewczyny?

Masz racje yhy, uciekam z tego forum. Ale niestety jestem daleko od domu i tylko w ten sposób mogłam z pogadać z kimś kogo to również dotyczy.

Ch**ja wiecie a się udzielacie ! W takiej chwili wasza krytyka jest zbędna ! Jak macie pisać takie teksty to w ogóle nie piszcie tu komentarzy ! Jak wyżej coś napisało, że niby dres to gorszy? Popatrz na siebie ! Nie znałeś ich to nie oceniaj ! JE***C takich idiotów co takie coś piszą !!! Współczuje rodzinom i znajomym ..

To co napiszę wielu nie przypadnie do gustu,ale nie omieszkam powiedzieć,iż w dzisiejszych czasach młodzież zbyt wcześnie otrzymuje to na co rodzice musieli pracować latami.Samochód do dyspozycji i brak rozwagi,niekiedy brawura prowadzą do nieszczęścia,kalectwa i tragedii.Co czują dziś bliscy jestem w stanie sobie wyobrazić,ale czy nie mają sobie nic do zarzucenia-nie byłabym tego pewna.Młodość ma swoje prawa,ale cena jaką płaci się za bezmyślność jest niekiedy zbyt wysoka.Życie mamy jedno-korzystajmy z niego tu i teraz,ale szanujmy je bo jest bezcenne.